Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne lekarstwem na kryzys?

 

Czy projektowane zmiany prowadzące do uproszczenia procedury restrukturyzacyjnej idą w dobrym kierunku? Jakie korzyści z modyfikacji tych przepisów będą mieli: wierzyciele, dłużnicy i państwo? Czy ochrona wierzycieli będzie wystarczająca? Na wszystkie te pytania postaram się odpowiedzieć w niniejszym artykule.

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne – szansa dla dłużnika, czy wierzyciela?

 

Projektowane zmiany w prawie restrukturyzacyjnym z 2015 roku są podyktowane zmieniającymi się błyskawicznie okolicznościami w gospodarce, kryzysem, który już nadciągnął i nie wiadomo, jak ogromne i destrukcyjne będą jego skutki. W związku z powyższym rząd wprowadza szereg zmian w poszczególnych ustawach umożliwiających przedsiębiorcom ratowanie swoich firm i nierzadko dorobku życia. Płynność finansową przedsiębiorstwa można uratować między innymi za pomocą wdrożenia procedury restrukturyzacji, która to procedura jest procedurą naprawczą i dużo bardziej korzystną zarówno dla dłużników, jak i wierzycieli.

Projektowane zmiany trafiły do Sejmu 27 maja 2020 roku w ramach tak zwanej tarczy antykryzysowej 4.0, czyli projektu ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druk nr 382).

Zmiany, które są planowane mają charakter jedynie czasowy, do 30 czerwca 2021 roku, jednakże z dużą dozą prawdopodobieństwa należy uznać, że tak jak wiele zmian w polskim prawie i te przepisy po pewnej modyfikacji zapewne zostaną na dłużej. Zwłaszcza, że w opinii wielu ekspertów nowelizacja Ustawy o Prawie restrukturyzacyjnym – idzie
w dobrym i pożądanym kierunku.

 

Państwo i gospodarka głównymi beneficjentami zmian

 

Nie ma co ukrywać, że to właśnie Państwo skorzysta przede wszystkim na zmianach,
a to ze względu na znaczne odciążenie wymiaru sprawiedliwości i sądów restrukturyzacyjnych (jest ich tylko 30 w Polsce). Biorąc pod uwagę niewydolność polskiego sądownictwa, będzie to istotne. Po wtóre proces restrukturyzacji przedsiębiorstw jest dużo korzystniejszy dla nich samych, ale także i dla gospodarki i stosunków społecznych, niż bankructwo i upadłość.

 

Korzyści dla dłużnika

 

Dłużnicy, czyli podmioty, które stały się niewypłacalne, lub ich wypłacalność stała się zagrożona, skorzystają znacząco na projektowanych zmianach. Przede wszystkim na mocy nowych przepisów, do otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego w trybie uproszczonym wystarczy umowa z doradcą restrukturyzacyjnym i ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MSiG) – udział sądu będzie niepotrzebny. Z chwilą ogłoszenia w MSiG uruchomiony zostanie termin czterech miesięcy na zawarcie układu z wierzycielami. To dłużnik będzie musiał przedstawić propozycje układowe po opracowaniu projektu przez doradcę restrukturyzacyjnego. Także osobiście dłużnik będzie zbierał w formie pisemnej głosy wierzycieli. Funkcję nadzorcy postępowania – co jest bardzo istotne – powierzy się właśnie doradcy restrukturyzacyjnemu. Jego też rolą będzie w razie potrzeby zwołanie Zebrania Wierzycieli, które w obecnych okolicznościach będzie mogło odbyć się za pomocą środków teleinformatycznych.

Kolejną istotną zmianą jest, że dłużnicy z dniem publikacji obwieszczenia w MSiG uzyskają ochronę prawną na okres 4 miesięcy (termin na zawarcie układu z wierzycielami) przed wszelkiego rodzaju postępowaniami egzekucyjnymi, w tym wierzytelności zabezpieczonych rzeczowo. Przede wszystkim także uzyskają ochronę w postaci gwarancji niewypowiadania im umów o istotnym dla nich znaczeniu – leasingu, najmu, dzierżawy.

Co najistotniejsze – zmienione, uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne będzie dużo tańsze, ponieważ Ustawodawca pragnie ograniczyć w sposób ramowy wynagrodzenie przysługujące doradcom restrukturyzacyjnym. W przypadku prawomocnej odmowy przez sąd zatwierdzenia układu, wynagrodzenie doradcy nie przekroczy wysokości dwukrotności średniego wynagrodzenia, czyli obecnie jest to 10 296,14 zł. W przypadku, gdy wartość układu nie przekroczy 100 000 zł, wynagrodzenie będzie mogło wynosić 15%, po przekroczeniu tego progu zaledwie 3%, natomiast, gdy kwota przeznaczona dla wierzycieli przekroczy 500 000 zł, wynagrodzenie zostanie ograniczone do symbolicznego 1%. Z tej konstrukcji wynika, że w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw doradcy będą wynagradzani za sukces, a więc również będą starali się doprowadzić do zawarcia układu.

Co nowego spotka wierzycieli?

 

Jakkolwiek wiele zmian wprowadza się na korzyść przedsiębiorcy podlegającego restrukturyzacji, nie można zapominać, że jest to tylko pozorne. Nowelizacja ma bowiem za zadanie, jako cel nadrzędny uratowanie przedsiębiorstwa przed ogłoszeniem upadłości.

W związku z powyższym, także wierzyciele są chronieni, ponieważ dużo trudniej odzyskać należności od przedsiębiorcy, który ogłosił bankructwo, niż od takiego, który stara się ratować przedsiębiorstwo i spłacić zobowiązania. Należy również pamiętać, że w dłuższej perspektywie, dla ratowania gospodarki z kryzysu potrzebni są wszyscy, więc suma summarum ułatwienie przeprowadzenia restrukturyzacji dłużnikowi chroni także interesy wierzycieli.

Ustawodawca planuje jednak wprowadzić pewne ograniczenia, jak chociażby zablokowanie dłużnikowi wykonywania wszelkich czynności wykraczających poza zwykły zarząd bez zgody nadzorcy.

Nowelizacja przewiduje również objęcie układem wierzycieli rzeczowych, ale tylko jeżeli dłużnik zaproponuje adekwatną kwotę spłaty.

Wierzyciele nie będą też opuszczeni całkowicie przez sąd, który ma zatwierdzić układ. Po pierwsze sąd, na wniosek wierzyciela, po wysłuchaniu stron może unieważnić obwieszczenie w MSiG o restrukturyzacji, jeżeli  stwierdzi, że prowadzi to do pokrzywdzenia wierzycieli. Ponadto wierzycielowi oraz osobom trzecim, jeżeli zostały one pokrzywdzonew złej wierze w wyniku przeprowadzenia restrukturyzacji będzie przysługiwało roszczenie o naprawienie szkody.

 

Czy uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne będzie atrakcyjne dla przedsiębiorców?

 

Należy zaryzykować stwierdzenie, że nowa procedura będzie cieszyła się znaczą popularnością wśród przedsiębiorców. Przede wszystkim z uwagi na szybkość postępowania, niskie koszta i dostępność. Wbrew pozorom ludzie nie przepadają za sądami, więc chętniej będą korzystać z drogi pozaprocesowej – hybrydowej. Ochrona dłużnika przy zachowaniu instytucji zabezpieczających interesy wierzycieli jest dobrym rozwiązaniem. Wzmocnienie roli doradców restrukturyzacyjnych przy jednoczesnym zadbaniu o ich należyte wyszkolenie i etykę zawodową także zasługuje na pochwałę. Należy tylko mieć nadzieję, że doświadczenia zebrane przez rok pozwolą Ustawodawcy wypracować mechanizmy w Prawie restrukturyzacyjnym, które zagoszczą na dłużej a nie tylko do 30 czerwca 2021 roku.

 

Źródła:

  1. Prasałek, Wpływ COVID-19 na postępowanie restrukturyzacyjne i upadłościowe, LEX, 2020.
  2. Rzewuski, Wpływ epidemii koronawirusa na toczące się postępowania sądowe, LEX, 2020.

Bezpłatna i niezobowiązująca analiza Twojej sprawy!
Napisz!