TSUE a frankowicze we Francji.
Spis treści
Co nowego orzekł TSUE w sprawie frankowiczów? Dlaczego sprawa francuska jest tak ważna także dla Polaków poszkodowanych przez banki?
Okazuje się, że problem frankowiczów nie jest problemem wyłącznie polskim, czy też środkowoeuropejskim. Wiele banków we Francji również udzielało kredytów hipotecznych denominowanych do waluty obcej, jakim był frank szwajcarski. Z tą jednak różnicą, że tam kredyty te były, czy też powinniśmy stwierdzić są, spłacane w euro. Takie kredyty oferował między innymi BNP Paribas Personal Finance.
Francuskie sądy, podobnie, jak i polskie, również mają olbrzymi problem z interpretacją europejskich przepisów w zakresie ochrony praw konsumenta. I tak dwa sądy w regionie Marna i Ile-de-France zwróciły się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o pomoc i odpowiedź na kilka pytań związanych z interpretacją dyrektywy 93/13 o ochronie niektórych praw konsumentów.
Po pierwsze TSUE wyjaśnił, że oznaczenie czasu przedawnienia roszczeń zależy od woli ustawodawcy w państwie członkowskim. Jednakże dowolność w tym obszarze nie może powodować, że bieg przedawnienia rozpocznie się w momencie, kiedy to poszkodowany konsument nie ma możliwości w ogóle dowiedzenia się o szkodzie i swoich prawach z tym związanych.
To bardzo istotna uwaga, której celem jest przeciwstawienie się legislacyjnym nadużyciom
i działaniom na niekorzyść konsumentów.
Po wtóre TSUE uznał, że oferty kredytów denominowanych, nawet jeżeli były skonstruowane klarownie i czytelnie, to nie mogą zostać uznane za ważne, ponieważ w wielu przypadkach opierały się na założeniu, że nie są one obarczone ryzykiem walutowym.
TSUE podkreślił to, co stwierdzał również w „polskich sprawach frankowiczów”, mianowicie, to judykatura państwa członkowskiego orzeka, czy niezgodny z prawem element ugody jest związany z głównym przedmiotem umowy, czy też może zostać od niego oddzielony. Innymi słowy, czy umowa pozostaje w mocy po usunięciu klauzul indeksacyjnych lub denominujących.
Kolejna kwestia poruszona przez TSUE odnosi się do faktu, że banki nadużyły swojej pozycji względem konsumentów w obszarze poniesienia przez nich ryzyka walutowego. Jest to, zdaniem TSUE jednoznacznie niezgodne z treścią i duchem dyrektywy.
Wyrok TSUE a sprawa polska
Czy orzeczenia TSUE stanowiące odpowiedź na pytania prejudycjalne sądów francuskich mają przełożenie na polskie realia? Odpowiedź brzmi – tak, ale tylko w skromnym wymiarze, bowiem potwierdzają one jedynie stanowisko już wypracowane przez polskie sądy. Nie jest to orzeczenie przełomowe, czy też rewolucyjne, natomiast wpisuje się ono w ogólną ocenę całej sytuacji. Widać wyraźnie, że TSUE stoi po stronie konsumentów – frankowiczów.